Czy marketing organiczny ma coś wspólnego z PR?

Marketing organiczny – co ma wspólnego z public relations

Po pierwsze, choć nie dla wszystkich jest to oczywiste, warto powiedzieć, że public relations należy do marketingu. Kwestią otwartą jest raczej co łączy marketing organicznyPR i czy to bliscy. Naszym zdaniem marketing organiczny i public relations mają wiele wspólnego. Przeczytajcie dlaczego.

Co to jest marketing organiczny?

Najprościej powiedzieć, że to marketing oparty na niepłatnych (niereklamowych) działaniach. Marketingiem organicznym będzie więc zarówno prowadzenie fan page na Facebooku (uwaga, bez wydatków na emisje postów sponsorowanych!) jak i pisanie bloga eksperckiego czy produkcja wirusowych materiałów. Nie będą nim natomiast płatne reklamy w wyszukiwarce, sponsorowane artykuły czy promowane tweety.

Marketing organiczny to w zasadzie całość działań, które są ukierunkowane na dotarcie do odbiorców z jakimiś perswazyjnymi przekazami, ale w sposób „naturalny”. Taki, który obywa się bez opłacania emisji reklamowych.

Czytaj także: Jak prowadzić FanPage na Facebooku?

Czy na PR można spojrzeć jak na marketing?

Oczywiście. Co prawda specjaliści PR i marketerzy nie zawsze się lubią, ale w gruncie rzeczy nie mają do tego powodów. Public relations (PR) jest zbiorem różnych aktywności, których wspólnym celem jest budowanie pozytywnych (=korzystnych dla firmy) relacji z otoczeniem, klientami, pracownikami. Tworzenie takiego pozytywnego wizerunku firmy odbywa się, tak jak w każdym innym działaniu marketingowym.

Przez docieranie do odbiorców z komunikatami. Dotyczącymi społecznego zaangażowania firmy albo np. wyjątkowych własności zdrowotnych produktu. Tak samo jak w reklamie. PR ma natomiast szczególną cechę – raczej rzadko polega na budowania dotarcia w sposób płatny. Świat dowiedział się o istnieniu Viagry nie dzięki reklamie (w Polsce byłaby zabroniona), a dzięki nieodpłatnej obecności informacji o tym leku w setkach artykułów prasowych, wzmiankach w TV.  I to jest właśnie coś, co możemy spokojnie nazwać marketingiem organicznym!

A może marketing organiczny to po prostu PR?

Stop. To byłby chyba zbyt daleko posunięty wniosek. Większość działań PR spełnia kryteria definicji marketingu organicznego, ale nie wyczerpuje wszystkich jego odcieni. Poza public relations i światem reklamy mamy przecież content marketing, SEO czy social media.

Wszystko to miesza się ze sobą i przeplata, ale podział „naturalne” i „płatne” jest dość wyraźny. I z niego właśnie wynika istnienie „marketingu organicznego” jako przeciwwagi do reklamy.

Ile kosztuje marketing organiczny?

Niestety „naturalny” nie znaczy „tańszy”.  Marketing organiczny rozumiany „PR-owo” to np. organizacja wydarzeń, inicjowanie projektów, które przez swoją atrakcyjność wzbudzą głośne dyskusje, pojawią się w mediach. Z kolei marketing organiczny w ujęciu content marketingowym oznacza kosztowną produkcję dobrych, jakościowych treści, analizy i np. optymalizację SEO. Marketing organiczny może być droższy niż reklama.

Czy chciałbyś spróbować zaprojektować działania organiczne dla swojej marki? Jeśli tak, zachęcamy Cię do kontaktu z nami.

Szukasz agencji PR?

Zostaw kontakt i zamów bezpłatną konsultację PR z naszym doradcą.

Akceptuję politykę prywatności i wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez OBTK w celu przedstawienia oferty.