Młode pokolenie zmienia rynek pracy i komunikację firm

Młode pokolenie zmienia rynek pracy i komunikację firm

Nie milkną dyskusje i komentarze na temat pokolenia Y, a już na rynku pracy pojawia się następna generacja pracowników. Mimo, że dopiero na początku swojej drogi zawodowej, generacja Z, już w znaczący sposób wpływa na pracodawców i rynek pracy.

(R)ewolucja trwa

Kilkanaście lat temu Millenialsi, wyraźnie komunikując swoje potrzeby i oczekiwania związane z rozwojem zawodowym, zapoczątkowali zmiany, których istotą było wymuszenie na firmach zweryfikowania dotychczasowych sposobów funkcjonowania i zwrócenia uwagi na środowisko pracy i modele zarządzania. Pierwsze badania i obserwacje pokazują, że Y-greki i Z-ety mają wiele wspólnego; potrafią współpracować i dobrze się ze sobą dogadują. Dla pracodawców oznacza to konieczność wprowadzania dalszych zmian w sposobie prowadzenia biznesu, ale też gotowości do angażowania się w nowe obszary działalności i komunikowania tego na zewnątrz.

Pieniądze to nie wszystko

Dla obu pokoleń, zarabianie pieniędzy jest ważnym elementem życia. Jednak nie stanowią one  celu samego w sobie. Przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu zatrudnienia, równie ważne okazuje się postępowanie w zgodzie ze swoimi wartościami i poczucie sensu pracy. Od pracodawców coraz częściej oczekują postępowania etycznego, wrażliwości i odpowiedzialności społecznej, a także wywierania pozytywnego wpływu na otaczający świat. Wizerunek i reputacja stają się wartościami silniejszymi niż kiedykolwiek.

Młodzi mówią: Sprawdzam!

Dla przedstawicieli pokolenia Z, zwanych Digital Natives, świat o nieograniczonym dostępie do informacji jest oczywistością. Nie dziwi zatem, że bardzo chętnie z niego korzystają i są w stanie w ciągu kilkunastu sekund sprawdzić i zweryfikować informacje na temat potencjalnego pracodawcy. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research dla Grupy On Board Think Kong, ponad 80% kandydatów do pracy aktywnie poszukuje informacji o swojej przyszłej firmie. Tendencja ta dotyczy wszystkich grup wiekowych, jednak jest szczególnie widoczna pośród najmłodszej grupy pracowników – osób do 24 roku życia.

– W dobie Digital Natives Google stał się ważnym kanałem komunikacji, a dbałość o reputację w Google Search jest dla firm kluczowa. Cala aktywność firmy, także jej wpadki, problemy czy krytyka są widoczne dla potencjalnych pracowników. Hasło podpowiadane przez Google przy wpisywaniu nazwy prawie każdej firmy to „opinie”. Wyniki prowadzą do forów, często bardzo krytycznych treści, których lektura może zniechęcić do wysyłania CV. Niestety nie da się reputacji w Google poprawić w miesiąc czy dwa  – komentuje Norbert Kilen, Dyrektor Strategii agencji social media & content marketing On Board Think Kong.

Szukasz agencji Social Media?

Zostaw kontakt i zamów bezpłatną konsultację Social Media z naszym doradcą.

Akceptuję politykę prywatności i wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez OBTK w celu przedstawienia oferty.

Mój pracodawca świadczy o mnie

Najmłodsi aktywnie poszukują informacji dotyczących działań firmy, do której zamierzają aplikować, bo oprócz poziomu zarobków, ważne dla nich jest to, czy firma działa fair, jaką ma na rynku opinię i jaki tworzy obraz w świadomości społecznej. Wyraźnie zaznaczone poczucie własnej wartości wśród Millenialsów i generacji Z zaowocowało zjawiskiem „Personal Branding” i stanęło w kontrze do tworzonego przez organizacje Employer Brandingu. Młodzi ludzie, nie chcą firmować swoimi nazwiskami firm, marek czy inicjatyw, z którymi się nie identyfikują, którym nie ufają i których działania są sprzeczne z ich wartościami.

Czytaj dodatkowo: Branding, czyli proces budowania marki – co to jest?

Employer Branding przez duże E

Oferowanie inspirującego środowiska pracy, wykazywanie dbałości o pracowników, rozwijanie przywództwa opartego na partnerstwie i autentyczności liderów, czy prowadzenie działań pokazujących, że firma działa w zgodzie z wartościami które głosi, jest dla przyszłych pracowników tak samo ważne, jak oferowane benefity. Pracodawcy coraz częściej rozumieją, że podejmowanie działań wizerunkowych, by przyciągnąć nowych, wartościowych pracowników nie może ograniczać się jedynie do działań marketingowo-promocyjnych nakierowanych na proces rekrutacji. I że takie działanie jest bardzo krótkowzroczne. Powoli, (ale jednak) zaczyna docierać do zarządzających, że reputację wzmacnia się poprzez budowanie silnej kultury organizacyjnej, wiarygodność i komunikację tych kwestii.

Czytaj dodatkowo: Reputacja się opłaca, choć nie daje się w prostej linii spieniężyć

Prawda? Tak, ale jaka?

Dla pracodawców angażowanie się w życie społeczności lokalnych, wspieranie działań odpowiedzialnego biznesu, wykazywanie wrażliwości społecznej i wdrażanie rozwiązań proekologicznych coraz częściej stanowi silną kartę przetargową w przyciąganiu najlepszych kandydatów. Inicjowanie takich działań buduje również poczucie dumy wśród obecnych pracowników, co w świecie globalnej wymiany informacji jest nie mniej ważne.

Coraz częściej osoby poszukujące pracy doceniają zaangażowanie potencjalnego pracodawcy. Jest dla nich ważne to, czy firma jest odpowiedzialna społecznie i weryfikują informacje na jej temat. Dzisiaj nie wystarczy już ładna CSR-owa wizytówka na stronie korporacyjnej, ale prawdziwe działania. Kandydaci sprawdzają opinie pracowników, chcą wiedzieć, jak wygląda realizacja zarówno kwestii ekologicznych, jak i związanych z prawami człowieka. Chcą świadomie wybrać producenta fair trade czy firmę nie testującą produktów na zwierzętach. Często myślą o wolontariacie czy inicjowaniu własnych działań społecznie odpowiedzialnych. Nie bez znaczenia przy wyborze pracodawcy są również wartości, jakimi kieruje się firma. Jeśli są spójne to oznacza, że jest szansa na zidentyfikowanie się w firmą i dana osoba weźmie udział w rekrutacji. Nie powinno nikogo zdziwić, jeśli aplikujący wezmą pod uwagę to, w jakie akcje społeczne czy dobroczynne angażuje się firma i na tej podstawie wyślą CV. Pracodawcy więc powinni prowadzić otwartą komunikację w obszarze CSR i angażować w realizację strategii zrównoważonego rozwoju swoich pracowników, którzy mogą stać się skutecznymi ambasadorami marki zatrudniającego – komentuje Izabela Sałamacha, CSR practice leader, On Board Think Kong PR.

Jednak dla firm, kluczem do sukcesu jest szczerość intencji, transparentność i otwarta komunikacja na temat prowadzonych inicjatyw – zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz organizacji. Kandydaci zwracają uwagę na aktualność firmowych stron www, monitorują aktywność firmy w sieci, na blogach i forach i porównują z doniesieniami prasowymi. Potrafią ocenić na ile wartościowy jest content przygotowywany przez firmę.

Z kolei pracownicy mogą odnieść się do prawdziwych pobudek i tego, na ile prowadzone działania są spójne z misją firmy, jej wizją i wartościami. Obie grupy są wyczulone na fałsz, a ich opinie, obserwacje i komentarze spotykają się w świecie social mediów, niejednokrotnie obnażając rozdźwięk między deklaracjami, a rzeczywistością…

Szukasz agencji PR?

Zostaw kontakt i zamów bezpłatną konsultację PR z naszym doradcą.

Akceptuję politykę prywatności i wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez OBTK w celu przedstawienia oferty.

Realna wartość wizerunku

W cyfrowym świecie informacja jest towarem łatwo dostępnym, a mimo tego, jej znaczenie i waga ciągle rośnie. Reputacja firmy, na równi z aktywami materialnymi, podlega realnej wycenie i jest ważnym elementem określania wartości spółek (tzw. goodwill). Niejednokrotnie, to właśnie inwestycje poczynione w konsekwentnie budowany wizerunek stanowią o długofalowym sukcesie firmy, zapewniając jej stabilność i bezpieczeństwo na przyszłość.

Dla kandydatów, wiarygodność i siła marki pracodawcy stanowią istotne kryteria decydujące o przyjęciu lub odrzuceniu oferty pracy. Zatem, nie tylko warto podejmować działania w celu wzmacniania pozytywnego wizerunku. Warto też robić to dobrze.